w ostatnia niedziele bylo bardzo fajnie (zgodnie z filozofia brac co daja). poszlam sie wspinac na wodospac. co roku sie gdzies wspinam i obiecuje sobie, ze to ostatni raz. ale tym razem to bylo niezle wspinanie sie, takie ze trzeba bylo na boso wyszukiwac kawalek kamienia i podciagac sie na korzonkach. no ale zyje. co prawda po lesie niosly sie polskie przeklenstwa. a potemstalam w wodospadzie a on spadal mi na glowe, bylo super. ogladalam tez jeden z powodbno najlepszych filmow brazylijskich ostatnich lat. nie zdazylam zakryc oczu kiedy odstrzelili komus kawalek twarzy. srednio mi sie podobalo.
w faweli trzymam sie ostro, w ogole nie narzekam i staram sie byc dobra osoba. od nast tygodnia zaczynaja sie zajecia w szkole, wiec moze bedzie ciekawiej, ale na moim mailu czeka przebukowany bilet, wiec adios brazylio! jeszcze trzy tygodnie. zmienilam plany, i w hamaku bede czytac autobiografie kuronia, kupiona z Ola z takim poswieceniem (dzieki Ola!:)).
tom maostatnio tempo komunikacji w liczbie jednego maila tygodniowo. nie wiem, czy powinnam byc usatysfakcjonowana?
w ogole to zaraz znow jade do rio, odliczam dni do powrotu. nie zaluje ani troche ze tu jestem, ale nie jest to moj najbardziej relaksujacy czas.
pastora napadli, zabierajac mu 11 tysiecy reali. wszystko sie troche popsulo od tego czasu, bo wiecie. ale on sie trzyma i nie daje po sobie nic poznac. znalazlam zdechla kure przykryta gliniana miska na skrzyzowaniu, okazalo sie ze to czarna magia i zly urok. widzicie, tu na serio tak jest.
w weekend jade do kolegi rafaela a teraz mojego, ciekawe co bedzie sie dzialo, nie mam za wesolych przeczuc, ale mam nadzieje ze pozostane jednym nietknietym kawalkiem agnieszki.
prosze, zrobimy impreze kiedy wroce? czy ktos jeszcze czeka na to, kiedy wroce?
Thursday, August 13, 2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Skoro wracasz to chociaż mogłabyś 29 porfa! A tak to jak dla mnie możesz i w grudniu.
ReplyDeletePS. Wielbię Cię za sposób w jaki piszesz.
ReplyDeletePoproszę o podobną relację z iberystycznych zajęć od października :)